Najlepsze plakaty 2012

Zawsze powtarzam, że poziom wyznacza nie to, co najgorsze, lecz to, co najlepsze. Zatem jaki to był rok dla plakatu filmowego? Świetny, choć trudno mi powiedzieć, jak wypada w zestawieniu z 2011. Lepiej? Gorzej? Na pewno inaczej. Patrząc ogólnie na wszystkie plakaty z tamtego i tego zestawienia na pewno da się zauważyć, że w 2012, mimo kilku wyjątków, dominowała bardziej stonowana kolorystyka i prostsze, oszczędniejsze projekty.

Ponownie swoją moc pokazały plakaty od Mondo. Co prawda tym razem żaden z nich nie zasłużył sobie na pierwsze miejsce w moim rankingu, ale poprzednio do zestawienia załapały się dwa takie postery, teraz - aż pięć. W przypadku dwóch filmów grafiki od Mondo znalazły się tutaj, natomiast ich oficjalne plakaty trafiły na listę tych najgorszych. Żeby jednak nie było, jakie to złe bywają te key arty wypuszczane przez studio, jest i tytuł, którego zarówno mondowski, jak i tradycyjny poster zobaczycie wśród najlepszych, jednocześnie jest to jeden z trzech filmów, które pojawiają się tutaj więcej niż raz.

Przed Wami ponownie Top 15 + 36 wyróżnień. Zgodzicie się z poniższą listą? Świetnie. Nie zgodzicie? Jeszcze lepiej.

Zapraszam.

1. The Master

Bo to skończone arcydzieło nie pozostawiające wątpliwości, że patrzę na coś autentycznie wyjątkowego i oryginalnego.

2. An Oversimplification of Her Beauty

Proste i skomplikowane zarazem. Bardzo "artsy", ale bez zadęcia i pretensjonalności. Niezwykłe. Piękne.

3. Moonrise Kingdom

Za zaskakujące połączenie elegancji (perfekcyjnie dobrana typografia!) z klimatem gdzieś z pogranicza baśni i rzeczywistości.

4. Em Câmara Lenta

Za kolor. Za kompozycję. Za wrażenie ruchu. Za linie przecinające tytuł. Za doskonałe połączenie tych wszystkich elementów.

5. The Cabin in the Woods

Bo to jeden z najinteligentniejszych i najbardziej pomysłowych oficjalnych plakatów jakie przytrafiły się mainstreamowemu filmowi od bardzo dawna.

6. Nurse 3D

Za artyzm i brudny porno klimat, który - choć przecież nie ma tu niczego specjalnie wyuzdanego - wywołuje wrażenie oglądania czegoś zakazanego, do dostania tylko "spod lady".

7. Holy Motors

Dziwne (tancerka w kostiumie do motion capture), krzykliwe (tytuł) i oniryczne (Paryż w tle) zarazem. Holy Motors niesamowicie mnie intryguje, a ten plakat tylko to zainteresowanie potęguje.

8. The Paperboy

Trzy słowa: retro, sexy, upał.

9. Killing Them Softly

Obezwładniający, uderzający projekt. Trudno oderwać wzrok.

10. De rouille et d'os (Rust and Bone)

Subtelne zadrapania i surowy, wręcz brutalny krój tytułu fantastycznie współgrają z tą piękną, pełną emocji fotografią.

11. John Carter

Za wszystko to, czego zabrakło oficjalnym plakatom tego filmu. Cytując mnie samego: "Aż chce się odetchnąć marsjańskim powietrzem."

12. Dust Up

Fenomenalne oświetlenie, trójwymiarowość, której powinien zazdrościć każdy plakat silący się na uzyskanie takiego efektu i kapitalny akcent humorystyczny w postaci wiertarki. Chcę to mieć na ścianie!

13. Beauty is Embarrassing

Bo uśmiecham się za każdym razem, gdy na niego spojrzę. Bo w interesujący sposób koresponduje z tytułem filmu.

14. Looper

Idealną sytuacją w przypadku plakatu jest kompromis między formą, a treścią. Mondowski poster Loopera na żaden kompromis nie idzie i stanowi rewelacyjną, dosłownie i w przenośni, ilustrację fabuły.

15. L

Za uniknięcie banału charakterystycznego dla plakatów portretowych. Za to spojrzenie.

Wyróżnienia, alfabetycznie:

A torinói ló (The Turin Horse)
Ai Weiwei: Never Sorry
Anna Karenina

Argo
The Avengers (Black Widow)
Beasts of the Southern Wild

The Cabin in the Woods
The Capsule
Casa de mi Padre

Charm (Malcolm)
Cosmopolis
The Dark Knight Rises

The Dictator
El Bella Vista
El cultivo de la flor invisible

El muerto y ser feliz
Electrick Children
The Expendables 2

Francine
Ghost Rider: Spirit of Vengeance
Hitchcock

Holy Motors
In Their Skin
Jagten (The Hunt)

Junkie
Kaafiron Ki Namaaz
Keep the Lights On

Le magasin des suicides
The Master (x2)

Paranorman
The Sessions
The Woman in Black

Wreck-It Ralp
Wrong
Zero Dark Thirty